W ubiegłą niedzielę czterech naszych zawodników stanęło na starcie trzeciej edycji Zachodniopomorskiego Pucharu MTB, rozgrywanego tym razem na Wzgórzach Bukowych w Szczecinie.
Jacek, Michał i Janiko wystartowali na dystansie Giga gdzie do pokonania mieli 66 km i 1500 przewyższenia. Artur natomiast wybrał dystans Mega (44km i 1000m). Był to jeden z ostatnich sprawdzianów przed Bike Adventure, gdzie nasza drużyna będzie silnie walczyć o pierwsze miejsce w drużynówce.
Wyniki:
Giga:
Przemysław Janik: OPEN 6 / kat. 4
Michał Konradowski: OPEN 12 / kat. 1
Jacek Kuzynin : OPEN 20 / kat. 9
Mega:
Artur Malec: OPEN 3 / kat. 1
Relacje:
Arturo:
Od startu do mety świetna energia w nogach oraz tempo, które zaowocowało bardzo dobrym wynikiem. Jest to dla mnie ostatni sprawdzian przed BA, który wypadł po mojej myśli. Na Bike Adventure jade ze sporymi oczekiwaniami oraz pozytywnym nastawieniem.
Jacek:
Ciężka trasa, ciężki wyścig – bardzo dobry trening ✌️
Janiko:
Po dłuższej nieobecności na naszym podwórku wyścigowym i przerwie weekendowej w wyścigach szosowych postanowiłem wystartować na MTB.
Po godzinnej przejażdżce na rowerze Mtb dzień przed zawodami wszystko wydawało się inne. Grube opony, amortyzacja itd.
Dystans giga 69 km/1600 przewyższeń wydawał się odpowiedni do pokonywanych km na szosie i startach szosowych.
Na tym dystansie startowali również rywale z którymi kiedyś się ścigałem.🙂Pierwsze dwa okrążenia przejechałem z czołówką stawki. Siła w nogach i głowie była do momentu kiedy lewe kolano zaczęło mnie bardzo boleć. Nie mogłem pedałować, naciskać na pedał. Wtedy grupa odjechała, a ja zostałem sam. Już miałem się wycofać, ale pomyślałem że i tak muszę dojechać, lub dojść do mety. Tak więc jechałem tyle ile mogłem.
Nie wywaliłem się i nic sobie nie zrobiłem po drodze. Co jest pomyślałem?
Teraz wiem że to było przeciążenie stawu kolanowego. Było co podjeżdżać przecież. Kolano miałem operowane trzy razy ale od kiedy jeżdżę rowerem nie miałem z nim problemu. Do teraz:(
Wszystko mi się przypomniało dopiero po wyścigu:) (takie emocje).
No cóż szosa to nie Mtb a Mtb to nie szosa.
No i żeby jeździć Mtb trzeba jeździć Mtb.
Pozdrowienia od Janiko✌️
Dziękujemy naszym sponsorom i partnerom:
2×3 S.A.
Zachodniopomorska Akademia Kolarska
Synkros Dariusz Suchodolski
Specialized Bicycles
Verge Polskaa
Mercedes-Benz Mojsiuk
Enervit Polska